Podmuch szybkiego wiatru słonecznego wywołał tańczące zorze na początku lutego.
Zorza polarna jest wspaniałym przypomnieniem, że Ziemia nieustannie pochłania energię słoneczną — nawet po nocnej stronie. Nasza najbliższa gwiazda kąpie planetę strumieniami energetycznych cząstek, pól magnetycznych i promieniowania, które stymulują naszą atmosferę i czasami rozświetlają nocne niebo.
O godzinie 2:20 czasu środkowoamerykańskiego (08:20 czasu uniwersalnego) 4 lutego 2022 r. zespół Visible Infrared Imaging Radiometer Suite (VIRS) na satelicie Suomi NPP wykonał to zdjęcie zorzy polarnej, czyli „zorzy polarnej”, ponad Centralna Kanada i Zatoka Hudsona. (Zorze polarne były widoczne przez trzy kolejne noce nad Ameryką Północną i Europą Północną). Obraz w nocy był możliwy dzięki „pasmowi dzień-noc” VIIRS, które mierzy nocne emisje i odbicia światła, w tym poświatę powietrza, światła miasta i odbite światło księżyca.
Zorza polarna była widoczną manifestacją niewielkiej burzy geomagnetycznej — zaburzenia górnej atmosfery spowodowanego interakcją fal ciśnienia i energii elektromagnetycznej ze Słońca oddziałującej z ziemskim polem magnetycznym (lub magnetosferą). W tym przypadku Słońce wyrzucało strumienie szybkiego wiatru słonecznego przez tymczasową dziurę w koronie słonecznej.
Zderzenie cząstek słonecznych i ciśnienia z magnetosferą Ziemi przyspiesza cząstki już uwięzione w przestrzeni wokół Ziemi (np. w pasach radiacyjnych). Cząstki te rozbijają się w górne warstwy atmosfery Ziemi na wysokości od 100 do 400 kilometrów (60 do 250 mil), gdzie pobudzają cząsteczki tlenu i azotu oraz uwalniają fotony. Rezultatem są promienie, prześcieradła i zasłony tańczącego światła na niebie.
25. Cykl Słoneczny jest w toku, a to oznacza częstsze obserwowanie zorzy polarnej. Cykle słoneczne tradycyjnie mierzy się wzrostem i spadkiem liczby plam słonecznych, ale zbiegają się one również ze wzrostem rozbłysków słonecznych, koronalnymi wyrzutami masy (CME), emisjami radiowymi i innymi formami pogody kosmicznej. Naukowcy prognozują, że Słońce osiągnie swój kolejny szczyt aktywności (maksimum słoneczne) w połowie 2025 roku.
Możesz uczestniczyć w nauce obywatelskiej Aurora poprzez projekt o nazwie Aurorasaurus. Projekt śledzi zorze polarne na całym świecie za pośrednictwem raportów na swojej stronie internetowej i na Twitterze, a następnie generuje globalną mapę tych raportów w czasie rzeczywistym. Naukowcy obywatelscy weryfikują tweety i raporty, a każda zweryfikowana obserwacja służy jako cenny punkt danych dla naukowców do analizy i włączenia do modeli pogody kosmicznej. Projekt realizowany jest w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego z konsorcjum w Nowym Meksyku i wspierany przez Narodową Fundację Nauki i NASA.
Zdjęcie NASA Earth Observatory wykonane przez Joshuę Stevensa, wykorzystujące dane z pasma dzień-noc VIIRS z Suomi National Polar-orbiting Partnership. Historia Michaela Carlowicza.