You are currently viewing Dramatyczne zmiany w Hunga Tonga-Hunga Ha’apai

Dramatyczne zmiany w Hunga Tonga-Hunga Ha’apai

Dramatic Changes at Hunga Tonga-Hunga Ha‘apai

Naukowcy NASA od 2015 roku uważnie przyglądają się ewolucji wulkanicznej wyspy w pobliżu Tonga.

Kiedy wulkan w Królestwie Tonga na południowym Pacyfiku zaczął wybuchać pod koniec grudnia 2021 r., a następnie gwałtownie eksplodował w połowie stycznia 2022 r., naukowiec NASA Jim Garvin i jego współpracownicy byli niezwykle dobrze przygotowani do badania wydarzeń. Odkąd nowy ląd uniósł się nad powierzchnię wody w 2015 roku i dołączył do dwóch istniejących wysp, Garvin i międzynarodowy zespół naukowców monitorują tam zmiany. Zespół wykorzystał kombinację obserwacji satelitarnych i powierzchniowych badań geofizycznych, aby śledzić ewolucję szybko zmieniającego się kawałka Ziemi.

Cyfrowe mapy wysokości powyżej i poniżej pokazują dramatyczne zmiany w Hunga Tonga-Hunga Ha’apai, najwyższej części dużego podwodnego wulkanu. Wznosi się 1,8 kilometra (1,1 mili) od dna morskiego, rozciąga się na 20 kilometrów (12 mil) i jest zwieńczony podwodną kalderą o średnicy 5 kilometrów. Wyspa jest częścią krawędzi kaldery Hunga i była jedyną częścią gmachu, która stała nad wodą.

Teraz cała nowa kraina zniknęła wraz z dużymi kawałkami dwóch starszych wysp.

„Jest to wstępne oszacowanie, ale uważamy, że ilość energii uwolnionej przez erupcję była równoważna od 5 do 30 megaton trotylu” – powiedział Garvin, główny naukowiec z NASA Goddard Space Flight Center. „Liczba ta opiera się na tym, ile usunięto, jak odporna była skała i jak wysoko chmura erupcji została wydmuchana do atmosfery z różnymi prędkościami”. Wybuch wyzwolił setki razy więcej energii mechanicznej niż eksplozja nuklearna w Hiroszimie. Dla porównania naukowcy szacują, że Mount St. Helens eksplodował w 1980 roku z 24 megatonami, a Krakatua w 1883 roku z 200 megatonami energii.

Garvin i kolega z NASA, Dan Slayback, pracowali z kilkoma badaczami, aby opracować szczegółowe mapy Hunga Tonga-Hunga Ha’apai powyżej i poniżej linii wody. Wykorzystali radar o wysokiej rozdzielczości z misji konstelacji RADARSAT Kanadyjskiej Agencji Kosmicznej, obserwacje optyczne z komercyjnej firmy satelitarnej Maxar i altimetry z misji NASA ICESat-2. Wykorzystali również dane batymetryczne oparte na sonarze zebrane przez Schmidt Ocean Institute we współpracy z NASA i Columbia University.

Przez ostatnie sześć lat naukowcy z NASA, Kolumbii, Tongan Geological Service i Sea Education Association pracowali razem, aby ustalić, w jaki sposób młody teren ulega erozji z powodu ciągłego ubijania fal i okazjonalnych uderzeń cyklonów tropikalnych. Zauważyli również, jak dzikie zwierzęta – różne rodzaje krzewów, traw, owadów i ptaków – przeniosły się z bujnych ekosystemów Hunga Tonga i Hunga Ha’apai i skolonizowały bardziej jałowe krajobrazy nowszej krainy.

Sytuacja zmieniła się dramatycznie w styczniu. Przez pierwsze kilka tygodni 2022 roku aktywność wulkaniczna wydawała się dość typowa, z przerywanymi, małymi eksplozjami tefry, popiołu, pary i innych gazów wulkanicznych, gdy magma i woda morska wchodziły w interakcje w otworze wentylacyjnym w pobliżu środka wyspy. Trwające erupcje Surtseyan zmieniały krajobraz i powiększały wyspę, dodając nowe złoża popiołu i tufu do rosnącego stożka wulkanicznego.

„Na początku stycznia nasze dane pokazały, że wyspa powiększyła się o około 60 procent w porównaniu do stanu sprzed rozpoczęcia grudniowej działalności” – powiedział Garvin. „Cała wyspa została całkowicie pokryta jedną dziesiątą kilometra sześciennego nowego popiołu. Wszystko to było całkiem normalne, oczekiwane i bardzo ekscytujące dla naszego zespołu”.

Jednak w dniach 13-14 stycznia niezwykle potężny zestaw wybuchów wysłał popiół do stratosfery. Następnie 15 stycznia wybuchy wystrzeliły materię na wysokość 40 kilometrów (25 mil) i prawdopodobnie nawet 50 kilometrów, zasypując pobliskie wyspy popiołem i wywołując niszczycielskie fale tsunami. Astronauta na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej zrobił to zdjęcie popiołu nad południowym Pacyfikem.

Większość erupcji w stylu Surtseya wiąże się ze stosunkowo niewielką ilością wody, która wchodzi w kontakt z magmą. „Jeśli do magmy spływa tylko trochę wody, to tak, jakby woda uderzała o gorącą patelnię. Dostajesz błysk pary i woda szybko się wypala” – wyjaśnił Garvin. „To, co wydarzyło się 15 listopada, było naprawdę inne. Nie wiemy dlaczego – ponieważ nie mamy żadnych sejsmometrów na Hunga Tonga-Hunga Ha’apai – ale coś musiało osłabić twardą skałę w fundamencie i spowodować częściowe zawalenie się północnej krawędzi kaldery. Pomyśl o tym, jak opadające dno garnka, co pozwala ogromnym ilościom wody wpaść do podziemnej komory magmowej o bardzo wysokiej temperaturze”.

Temperatura lub magma zwykle przekracza 1000 stopni Celsjusza; woda morska ma temperaturę bliższą 20°C. Mieszanie tych dwóch może być niesamowicie wybuchowe, szczególnie w ograniczonej przestrzeni komory magmowej. „To nie była twoja standardowa erupcja Surtseyan z powodu dużej ilości wody, która musiała być zaangażowana”, powiedział Garvin. „W rzeczywistości niektórzy z moich kolegów z wulkanologii uważają, że tego typu wydarzenie zasługuje na własne oznaczenie. Na razie nieoficjalnie nazywamy to erupcją „ultra Surtseyan”.

Dla geologa takiego jak Garvin obserwowanie narodzin i ewolucji takiej „wyspy Surtseyan” jest fascynujące, częściowo dlatego, że nie było wielu innych współczesnych przykładów. Poza Surtsey – które powstało w pobliżu Islandii w latach 1963-1967 i nadal istnieje ponad pół wieku później – większość nowych wysp Surtseyan ulega erozji w ciągu kilku miesięcy lub lat.

Co również interesuje Garvina w tych wyspach, to to, czego mogą nas nauczyć o Marsie. „Małe wyspy wulkaniczne, świeżo utworzone, szybko ewoluujące, są oknami w roli wód powierzchniowych na Marsie i tego, jak mogły wpłynąć na podobne małe wulkaniczne formy terenu” – powiedział. „W rzeczywistości widzimy pola podobnych obiektów na Marsie w kilku regionach”.

Zdjęcia z Obserwatorium Ziemi NASA wykonane przez Joshuę Stevensa, z wykorzystaniem danych wysokościowych dzięki uprzejmości Dana Slaybacka/NASA/GSFC. Zdjęcie astronauty ISS066-E-117965 zostało wykonane 16 stycznia 2022 roku aparatem cyfrowym Nikon D5 przy ogniskowej 50 milimetrów. Zdjęcie naziemne NASA autorstwa Dana Slaybacka. Opowieść Adama Voilanda.

Read More…

Zobacz inne zdjęcia dnia NASA