Kilku filmowców wykorzystało pustynne krajobrazy Wadi Rum jako zastępstwo dla Czerwonej Planety.
Dzisiejsza historia jest odpowiedzią na sierpniową zagadkę.
Wadi Rum wygląda jak kilka innych miejsc na Ziemi. W rzeczywistości charakterystyczne pustynne krajobrazy zainspirowały więcej niż kilku filmowców do wykorzystania doliny w południowej Jordanii jako zastępstwa dla Marsa.
Wśród nich był Ridley Scott, reżyser filmu Marsjanin z 2015 roku. Scott często wykorzystywał scenerię Wadi Rum, często zabierając widzów na panoramiczne wycieczki po surrealistycznych ostańcach, iglicach i wieżach skalnych, podczas gdy fikcyjny astronauta Mark Watney próbuje przetrwać i wrócić z Marsa do domu.
Patrząc z kosmosu, łatwo zrozumieć, dlaczego Scott wybrał to miejsce. Kolory i tekstury Wadi Rum – pokazane na powyższym obrazie Landsata 8 w naturalnym kolorze – są zbliżone do tych znalezionych na Marsie. Obszar, który pojawia się w filmie wielokrotnie, zawiera wysokie ostańce z piaskowca i granitu, które przerywają doliny pokryte bogatym w żelazo piaskiem. Obejmuje jedną z najbardziej charakterystycznych formacji skalnych w regionie: Siedem Filarów Mądrości, grupę naturalnych kamiennych filarów, które wystają z północnego krańca Jebel Um Ishrin.
Wiele znaczących formacji skalnych w Wadi Rum składa się z częściowo zerodowanych warstw skał osadowych – głównie fioletowych i białych piaskowców – które uformowały się setki milionów lat temu, kiedy poziom morza był wyższy, a obszar był błotnisty na dnie oceanu na blat podstawy z granitu. Po obniżeniu się poziomu mórz i odsłonięciu nowych skał osadowych, połączenie tektonicznego podnoszenia, wiatru i wody spowodowało ich erozję i rzeźbienie, pozostawiając doliny wypełnione piaskiem i poszarpanym terenem.
Scott czuł, że sceneria jest tak dobrym przybliżeniem Marsa, że podczas edycji wprowadził tylko kilka zmian. Do wielu ujęć dodał czerwony pył w tle, a od czasu do czasu dodawał generowane komputerowo chmury i burze piaskowe, aby uzyskać dramatyczny efekt. „Nie zrobiłem nic poza strzelaniem we właściwym czasie, z właściwych pozycji” – powiedział Ridley Space.com. „Dla mnie [Wadi Rum] jest ósmym cudem świata. To niesamowite.”.
Miłośnicy Marsa i miłośnicy filmów science fiction mogą mieć oko na Wadi Rum w kilku innych filmach. Czerwona planeta (2000), Ostatnie dni na Marsie (2013), Prometeusz (2012), Łotr 1. Gwiezdne wojny – historia (2016) i Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie (2019) – wszystkie używały Wadi Rum jako podstawki. w przypadku Marsa lub innych fikcyjnych planet pustynnych. „Byłem pod wrażeniem tego miejsca, było naprawdę, naprawdę wyjątkowe” – powiedział aktor Matt Damon o czasie, który spędził tam filmując. „[To] jedno z najbardziej spektakularnych i najpiękniejszych miejsc, jakie kiedykolwiek widziałem, i jak nic, co kiedykolwiek widziałem nigdzie indziej na Ziemi”.
Zdjęcie NASA Earth Observatory wykonane przez Lauren Dauphin, wykorzystujące dane Landsat z US Geological Survey. Opowieść Adama Voilanda.