
Jgersfontein pokryty odpadami górniczymi
11 września 2022 r. w kopalni diamentów w Jagersfontein w RPA zawaliła się zapora i wypuściła wodnistą mieszankę odpadów górniczych znaną jako odpady poflotacyjne. Szlam przelewał się przez krajobraz, niszcząc domy, zalewając rzeki i pastwiska oraz raniąc dziesiątki.
Prawie miesiąc po zdarzeniu zdjęcia satelitarne pokazują, że krajobraz pozostaje zmieniony przez osadzanie się osadu. Operational Land Imager-2 (OLI-2) na Landsacie 9 pozyskał to zdjęcie (po prawej) 4 października 2022 r. Dla porównania, Operational Land Imager (OLI) na Landsacie 8 pozyskał drugie zdjęcie (po lewej) 10 września, dzień przed zawaleniem się tamy.
Od strony południowej widoczne jest wyrwa w zaporze, przez którą wysypała się większość odpadów poflotacyjnych. Analiza zdjęć satelitarnych wykonanych przez geologa Dave’a Petleya wykazała, że pióropusz osiągnął szerokość do 1,5 kilometra (1 mili) i rozciągał się na około 8,5 kilometra (5,3 mili) w kierunku południowo-wschodnim. Szlam następnie skręcił na północ i wszedł do kilku strumieni i rzek, w tym do Prosesspruit, i kontynuował co najmniej tamę Kalkfontein (na północ od tego zdjęcia). Dotarł do wodociągów wykorzystywanych do wody pitnej i rolnictwa.
Gdy woda cofnęła się, pozostawiła białe i brązowe osady. Najjaśniejsze obszary na tym zdjęciu to prawdopodobnie wysuszone odpady przeróbcze i błoto. Zauważ, że brzegi Prosesspruit wydają się szersze po erozji i zniszczeniu przez powódź.
Według doniesień prasowych powódź zniszczyła ponad 160 domów, zabiła co najmniej jedną osobę i setki zwierząt oraz uszkodziła ponad 26 kilometrów kwadratowych (10 mil kwadratowych) pastwisk. Zobaczymy, jak długo będzie się utrzymywać błoto. Gdy materiał wysycha i twardnieje, może zacząć zdmuchiwać wiatr lub zostać zmyty przez deszcze.
Obrazy NASA Earth Observatory wykonane przez Lauren Dauphin, wykorzystujące dane Landsat z US Geological Survey. Historia Kathryn Hansen.